Gmina Wrocław przekazała na realizacje zajęć dodatkowych do końca tego roku 2 476 800 zł. Suma ta została przeznaczona dla 104 przedszkoli i 64 oddziałów w szkołach podstawowych.
Jak się dowiedzieliśmy w departamencie edukacji, priorytetem są zajęcia z języków obcych i zajęcia taneczno-ruchowe. – Ale ostatecznie rodzaje zajęć są wybierane po uzgodnieniu z rodzicami – podkreślają urzędnicy. Jeśli rodzice wybiorą zajęcia sportowe, np. treningi judo lub naukę gry w tenisa, nikt nie będzie temu przeciwny. Zapewniają też, że również od nowego roku będą pieniądze na zajęcia dodatkowe.
W większości przedszkolach takie zajęcia finansowane przez miasto już się odbywają. W przedszkolu nr 148 przy ul. Rogowskiej, podobnie jak w ubiegłym roku dzieci będą się uczyć języka angielskiego i ćwiczyć na rytmice. W przedszkolu nr 51 na Brochowie oprócz angielskiego i rytmiki dzieci mają też tańce.
Przypomnijmy, że wcześnie, przez wiele lat za te zajęcia płacili sami rodzice. Jednak zgodnie z nową ustawą wprowadzoną przez Sejm od zeszłego roku szkolnego dzieci nie mogą mieć płatnej rytmiki, języka angielskiego, czy judo. Ministerstwo Edukacji Narodowej chciało wyrównać szanse dzieci z mniej zamożnych rodzin i zakazało organizowania w przedszkolach dodatkowych zajęć, które miałyby kosztować więcej niż złotówkę. A to oznaczało koniec zajęć. Aby przedszkola nie musiały rezygnować z lekcji angielskiego, rytmiki czy innych – miasto postanowiło, że zapłaci za te zajęcia. Oprócz nich gmina opłaca zajęcia z logopedą, gimnastykę korekcyjną i lekcje religii.
Elg