wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: brak pomiaru

brak danych z GIOŚ

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Samochód na torach

Korek samochodów przed kolejowymi rogatkami, auta jadą powoli, jeden za drugim. Kierowca wjeżdża na przejazd i nie może go opuścić. Szlaban się zamyka i samochód zostaje za barierkami, a za chwilę może nadjechać pociąg.

Opis takie sytuacji, to niestety nie teoria a praktyka, która często ma miejsce na przejeździe kolejowym na ul. Średzkiej w Leśnicy. Na szczęście nie doszło tam jeszcze do tragedii i wypadków śmiertelnych, ale to może być tylko kwestią czasu.

W środę, 27 listopada, wrocławscy policjanci przeprowadzili tam specjalną akcję prewencyjną. Zwracali uwagę kierowcom, jak należy się zachować.

- Mamy informacje od okolicznych mieszkańców i pracowników kolei, że na tym przejeździe często łamane są przepisy ruchu drogowego – mówi nadkom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Były mandaty i punkty karne.

W ciągu zaledwie półtorej godziny dwóch kierowców zostało za zamkniętymi barierkami. Kilku blokowało przejazd stojąc w kroku. Kierowca busa z pasażerami przejechał, gdy świeciły się czerwone sygnalizatory i szlaban zaczął się opuszczać.

- Jeżeli kierowca wjedzie na przejazd i nie może go opuścić, to jest to wykroczenie. Otrzymuje za to 4 punkty karne i mandat do 300 złotych. Ale gdy świecą się sygnalizatory i zaczynają opuszczać się rogatki, to jest całkowity zakaz wjazdu na przejazd i za to jest do 6 punktów i mandat do 600 złotych – wylicza nadkom. Krzysztof Zaporowski.

Niektórzy kierowcy, jak sami mówią, doskonale znają ten przejazd. Podkreślają, że korki są tu bardzo często, ponieważ to jedna z głównych tras wjazdowych do Wrocławia od strony zachodniej, a przejazd jest na drodze krajowej nr 94 (trasa na Lubin i Zieloną Górę).

Zaraz za rogatkami jest sygnalizacja świetlna i to ona sprawia, że samochody od czasu do czasu muszą się zatrzymać. Tuż obok przejazdu jest duży plakat z hasłem „ Zatrzymaj się i żyj”, ale na niektórych kierowcach nie robi żadnego wrażenia.

- Jeżdżę tu codziennie. Zawsze są tu korki. Dziś myślałem że zdążę przejechać przez przejazd. Niestety nie udało się – mówił kierowca, który został dziś ukarany mandatem w wysokości 300 złotych i 4 punktami karnymi.

Pytanie, co ma zrobić kierowca, gdy zostanie „za szlabanem”. Policjanci mówią, że w takich przypadkach nie ma dobrych rad. Kierowca może próbować zjechać z torów na pobocze, gdy nie ma miejsca powinien wysiąść z samochodu, może też staranować szlaban. W dwóch ostatnich sytuacjach wybór może być między zderzeniem z pociągiem, a odpowiedzialnością karną i finansową za powstałe na rogatkach zniszczenia.

W Leśnicy przejazd jest dość szeroki i kierowca może zjechać, ale na w innych miejscach kierowcy mogą nie mieć tyle szczęścia.

Tekst i fot. jarek ratajczak

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama