Sobotni pojedynek Śląska z Rosą Radom był bez wątpienia najlepszym pojedynkiem tego sezonu Tauron Basket Ligi. – Pokazał, że warto promować polską koszykówkę. Takie spotkania podgrzewają emocje i dużo się o nich mówi – mówił po wygranym przez Rosę meczu 90:88 gracz tego klubu Łukasz Majewski.
Niestety z takiej promocji basketu nie jest zadowolony nikt we Wrocławiu. Przegrana po dwóch dogrywkach z Rosą oznacza, że Śląsk prawdopodobnie nie awansuje do najlepszej szóstki, co gwarantuje udział w play-off już po pierwszej fazie sezonu.
– Jestem rozczarowany. Pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele rzeczy, na zbyt wiele akcji, które przyniosły łatwe i szybkie punkty. Dogrywki pokazują siłę zespołu i charakter zawodników. Będziemy pracowali dalej, bo ten sezon się jeszcze nie skończył – mówił wyraźnie podłamany po meczu trener Śląska Jerzy Chudeusz.
Po chłodnej analizie okazuje się, że Śląskowi do wygranej zabrakło opanowania w najbardziej podstawowym elemencie koszykarskim - rzutach wolnych. – To one mogły nam dać zwycięstwo. Sam pudłowałem kilka razy w kluczowych momentach – mówił po spotkaniu Paul Miller zdobywca 20. punktów.
W sobotę znakomicie na boisku spisywał się Danny Gibson. Amerykański rozgrywający był tak naprawdę jedynym prawdziwym zagrożeniem w szeregach Śląska. To on kreował wszystkie akcje w ataku swojego zespołu, mijał swojego obrońcę i ściągając na siebie innych przeciwników otwierał grę partnerom lub sam kończył akcje pod koszem. Gdy w dogrywkach opuściły go siły, Śląsk był bezradny.
Trener Chudeusz podkreśla, że nie ma pretensji do żadnego zawodnika. – Przegrywamy jako drużyna i wygrywamy jako drużyna. Nie będziemy się rozliczać – tłumaczy szkoleniowiec Śląska.
Kolejny mecz Śląsk rozegra 15 lutego w Zielonej Górze, a przeciwnikiem wrocławian będzie miejscowy Stelmet. Wcześniej, bo już w weekend 8-9 lutego, we Wrocławiu odbędzie się finał Pucharu Polski, którego wrocławianie są gospodarzem.
SR/mic
Śląsk Wrocław – Rosa Radom 88:90 (16:15, 23:24, 12:19, 17:10, 7:7, 13:15).
Śląsk: Johnson 10, Skibniewski 2, Sulima 2, Hyży 7, Gibson 29, Malesević 5, Parzeński 5, Gabiński 0, Kikowski 8, Miller 20.
Rosa: Radke 2, Witka 5, Łączyński 6, Lucious 15, Majewski 15, Dłoniak 16, Adams 4, Jeszke 10, Archibeque 17.